piątek, 30 maja 2014

Słoiki

Odkąd mieszka z nami Bobas, ciągle brakuje mi na wszystko miejsca, naprawdę. Jestem pełna podziwu, że i tak jakoś się w trójkę zapakowaliśmy w nasze zaledwie dwie szafy.

Kuchnia to kompletny chaos. Wszędzie pełno. Butelki, słoiczki, kubeczki i miseczki. Opakowania piętrzą się w szafkach i spadają mi na głowę za każdym razem kiedy je otwieram, ale to też moja wina, bo akurat co jak co, ale w szafkach to ja mam zawsze porządek tylko przez kilka dni po uporządkowaniu. Dlatego od jakiegoś czasu marzy mi się kawałek spiżarni, takiej z prawdziwego zdarzenia.

Sklepy kuszą pięknymi koszyczkami i puszkami do przechowywania. Ja jednak wykorzystałam znowu to co miałam pod ręką i zorganizowałam sobie miejsce do przechowywania niektórego pożywienia. I tak właśnie powstały słoiki, które całkiem ładnie wyglądają.











piątek, 16 maja 2014

W moim ogrodzie

Pogoda nie sprzyjała ostatnio ani długim spacerom, ani realizacji balkonowej aranżacji. Jednak po kilku dniach w końcu zza chmur wyjrzało słońce i  prace mogły dobiec końca. Wśród miejskiego zgiełku powstał kawałek całkiem przyjemnego zakątka, w którym nawet kiedy siadam z kawą i łapię promienie słońca, zapominam o tym, że jestem na blokowisku, że za szumiącymi drzewami słychać i widać także miejskie życie a w około górują betonowe wieżowce...

Taki mały, nic wielkiego. Urządzony nie do końca po mojej myśli, ale i tak go lubię. Miało być prosto, tanio i przyjemnie. Tak właśnie jest.

I nawet Bobas zadowolony, bo posiedzieć na balkonie to przecież nowa atrakcja. Szkoda tylko, że mama balkon osłoniła, bo już zabawek nie da się przez niego wyrzucać ;)




















poniedziałek, 5 maja 2014

Zobacz więcej

Czas pędzi nieubłaganie a my razem z nim. Większość rzeczy które do tej pory robiłam, robiłam w biegu. Napędzałam się, że muszę to czy tamto, no i  w końcu zrozumiałam, że nic wcale nie muszę, tylko chcę. A to wielka różnica.

Ja na jakiś czas zwolniłam. Sprawdziło się to, że człowiek jak zwalnia widzi więcej, zauważa rzeczy, których wcześniej nie mógł dostrzec... I właśnie to chcę zapamiętać, każdą chwilę.

Wracamy po małej przerwie.