Puki co, wspominam z przyjemnością przemijające właśnie lato.
czwartek, 4 września 2014
Lato
Hortensje już prawie zupełnie zasuszyły się w wazonie. Lato powoli nas opuszcza, już nawet liście spadające towarzyszą nam podczas codziennych spacerów. Cieszę się na nadchodzącą jesień. Stęskniłam się za wieczorami pod kocykiem, niezliczonymi kubkami gorącej, aromatycznej herbaty i blaskiem świec zapalanych każdego wieczoru. W domowym zaciszu ciągle coś jeszcze do zrobienia czeka, bo lato spowodowało, że rzadko zamykaliśmy się w naszych czterech ścianach, poza tym z roczniakiem tuptającym po domu praktycznie graniczy z cudem zrobienie czegokolwiek. Ale już niebawem mam nadzieję, że wszystkie rozpoczęte prace przyniosą wyczekany efekt. Będą małe zmiany.
Puki co, wspominam z przyjemnością przemijające właśnie lato.
Puki co, wspominam z przyjemnością przemijające właśnie lato.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dlaczego Twoje wnętrza zawsze wyglądają tak idealnie !? :))
OdpowiedzUsuńBo chyba mam trochę bzika na tym punkcie i ciągle coś układam i sprzątam. Ale uwierz mi, nie zawsze to tak wygląda.
Usuńaaa, no i na zdjęciach nie wydać niedoskonałości. Skrzypiących paneli, pobrudzonych ścian i smug na oknach :)
UsuńPrzepiękna latarnia (lampion) szukam czegoś w tym stylu i na razie bez efektów :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje kadry, a mały jest boski!:)) Ma cudne oczęta:) Ja też się cieszę na tą jesień i wieczory pod ukochanym kocem z kubkiem zielonej herbaty w ręce:)) Oby tylko było słonecznie i kolorowo:))Uściski przesyłam.
OdpowiedzUsuń