Pokoik Janka

No! w końcu moge pochwalić się gotowym pokojem. Pomieszczenie, które wcześniej służyło jako suszarnio-prasowalnio-graciarnia w końcu nabrało życia. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęć przed moim małym projektem ale wierzcie mi, że nie było czego pokazywać dlatego wcześniej nie fotografowałam naszego M. 

Choć nie jest on perfekcyjny, ponieważ robiliśmy wszytsko sami z mężem (ja kładłam tapetę i malowałam szafę on malował sufit i ściany) to i tak z efektu końcowego jestem zadowolona! Jako, że pokoik jak wszytsko w naszym mieszkanku jest malutki zrezygnowałam z osobnego przewijaka i postawiłam na przewijak położony na komodzie. Fotel też zajmuje trochę miejsca ale uważam go za niezbędny element do karmienia dziecka. 

Kosz do spania będzie zastąpiony łóżeczkiem gdy bobas będzie już siedział i wtedy pewnie nastąpi przemeblowanie pokoiku i zmiana wystroju. Jak na 

razie ma byc, czysto, jasno i słodko - tak to sobie wymarzyłam!

Przy wejściu znajduje się również duża szafa której nie zmienialiśmy ponieważ jest w stanie pomieścić naprawdę sporo rzeczy. Została jedynie przemalowana z koloru jabłoni na biało.