Przedstawiam naszą oazę zwaną salonem. Pokój ten przechodził wiele metamorfoz i minęło sporo czasu aby jego wygląd mnie zadowolił - choć i tak nadal wiele bym zmieniła. Stół uważałam za niezbędny element w każdym domu- w końcu mamy porządne miejsce do spożywania wspólnych posiłków co jest dla mnie bardzo ważne. Zmieniliśmy ustawienie za namową co dziwne męża, lecz nie jestem pewna czy to rozwiązanie jest dobre, pewnie za jakiś czas znowu coś przestawię aby ulokować choinkę na Święta a jako, ze miejsca mało to trzeba kombinować.
Zdjęcie zeszłoroczne tak dla porównania ;)
Mąż - moja własność, Bars - psina rodziców
Śliczny! moja Ty inspiracjo :) a te gałązki w wazoniku, co to takiego?
OdpowiedzUsuńAaa to jakiś krzaczek obskubany na spacerze, ale jaki to nie wiem ;)
UsuńJuz wiem, ze zainspirowalas mnie. Za 12 dni przeprowadzamy sie i mialam problem z kolorem scuan. Lubie taka prostote mmm a naroznik z jakiego sklepu?z gory Przepraszam za pytania
OdpowiedzUsuńnie ma problemu ;) narożnik również z IKEA :D powodzenia przy przeprowadzce i zazdroszczę wyboru kolorów i urzadzania się - uwielbiam to ;)
OdpowiedzUsuńrozwod rzeszow forum
OdpowiedzUsuń