Czas pędzi nieubłaganie a my razem z nim. Większość rzeczy które do tej pory robiłam, robiłam w biegu. Napędzałam się, że muszę to czy tamto, no i w końcu zrozumiałam, że nic wcale nie muszę, tylko chcę. A to wielka różnica.
Ja na jakiś czas zwolniłam. Sprawdziło się to, że człowiek jak zwalnia widzi więcej, zauważa rzeczy, których wcześniej nie mógł dostrzec... I właśnie to chcę zapamiętać, każdą chwilę.
Wracamy po małej przerwie.
...To prawda, że zwalniając tempo "widzi się więcej"... Ważne jest, aby dostrzegać drobiazgi i cieszyć się z "małych radości":) życie nabiera barw, kiedy zatrzymamy się na moment i przyjrzymy wielu sprawom:) Po przeczytaniu Twojego wpisu przypomniała mi się piosenka "Małe szczęścia"- R.J. ":) idealnie tutaj pasuje:) pozdrawiam Was serdecznie:) p.s. robisz bardzo, bardzo ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńOj tak! Ta piosenka pasuje idealnie i baardzo ją lubię ;)
UsuńDobrze jest właśnie czasem tak zwolnić, odetchnąć, zobaczyć więcej... Przepiękne zdjęcia, każde pełne magii. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńJakie wzruszające zdjęcie Przystojniaczka z kwiatkiem w rączce!!! :-) Przepiękne i świetnie oddające emocje. Brawo!!!
OdpowiedzUsuńPozdrówka for all! Ola Sz.
Piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńTo fakt- czas płynie nieubłaganie. Ja już powoli zapominam jak to było jak moje dzieci takie maleńkie były...:))
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! Pozdrawiam, Monika
OdpowiedzUsuńOjj tak w dzisiejszych czasach trzeba trochę zwolnić, żeby docenić uroki codzienności. Ahh te kadry tylko udowadniają, że warto czasem przystanąć i pobyć z rodzinką całą sobą:)
OdpowiedzUsuńwiele piękna i wrażliwości w tych fotografiach:)
OdpowiedzUsuńpiękne kadry codzienności :)
OdpowiedzUsuńRobisz bajkowe foty , aż słów brak .
OdpowiedzUsuń